Spring! Where are You?

Jak mówi znane przysłowie: „Kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata”, tylko dlaczego nam przeplata w tym roku tylko zimę? W ostatnim czasie, z kim bym nie rozmawiała: z rodzina, znajomi, przyjaciółmi, współpracownikami, czy Panią z warzywniaka to każdy, ale to każdy tęskni za ciepłem. Mam ochotę zaszyć się w domu aż temperatura na zewnątrz osiągnie przynajmniej 20 stopni Celsjusza. Czy też tak jak ja tęsknicie za lepszą pogodą?

Ostatnio pisałam o balerinkach (kto pominął wpis z cyklu „ciekawostka modowa” kilka tutaj), które jeszcze muszą chwilę poczekać w szafce na odpowiednią temperaturę, ponieważ póki co nie rozstaje się z botkami i grubymi rajstopami. Wybierając codziennie ubrania patrzę na letnie sukienki z utęsknieniem, dlatego próbuję znaleźć kompromis w codziennych stylizacjach. Szukam również pocieszenia w kolorach, dlatego dziś fiolet, szarości i pudrowy róż. Na poniższych zdjęciach nie widać sukienki, którą mam na sobie, ale dobrze już ją znacie. Tutaj możecie ją zobaczyć w pełnej okazałości. A jakie są Wasze sposoby na przywołanie wiosny?

płaszcz/coat – Atmosphere
sukienka/dress – Zara
torebka/bag – Zara
buty/shoes – Zara

Udostępnij: