PRAGUE DAY 1: Green dress

Wracam już do rzeczywistości po krótkich wypadach do dwóch pięknych i zupełnie różnych stolic Europy. W pierwszej kolejności zabieram Was w trzydniową podróż po Pradze. Co warto zwiedzić, gdzie mieszkać, jak podróżować i wiele praktycznych porad.

Do Pragi pojechaliśmy samochodem, ponieważ jak już wiecie z poprzedniego wpisu, uczestniczyliśmy w czeskim weselu i uznaliśmy, że tak będzie wygodniej. Hotel zarezerwowaliśmy za pośrednictwem portalu booking.com, na samym starym mieście. Nazwany ciekawie „Modra Ruze” jest stosunkowo tani, pokoje duże i czyste, a obsługa bardzo sympatyczna. Byliśmy zadowoleni z tego wyboru.

Poruszanie się autem po Pradze nastręcza pewnych trudności, ponieważ okolice starego miasta to tak zwana strefa niebieska, gdzie mogą parkować tylko mieszkańcy miasta. Dlatego też podczas wyboru hotelu koniecznie należy szukać takiego z zapleczem parkingowym. Jednak tutaj ceny zwalają z nóg, ponieważ hotel życzy sobie 50 euro za dwie doby postoju. Alternatywą mogą być parkingi podziemne poza starym miastem, gdzie ceny wahają się od 30 do 40 euro za dwie doby.

Doba hotelowa obowiązuje do godziny 11.00, jednak nie było żadnego problemu aby samochód pozostawić na parkingu do godziny 15.00 – hotel nie pobrał także dodatkowych opłat. Na plus zasługuje również fakt, że zameldować się w hotelu można wcześniej, niż podana godzina.

Praga, nazywana również „Paryżem zachodu” ma wiele do zaoferowania i w sumie dwa dni to zdecydowanie za mało, żeby poznać w całości to piękne miasto. Co warto zatem zobaczyć w tak krótkim czasie? Zapraszam Was na pierwszy dzień zwiedzania.

Przy okazji pobytu w Pradze pokażę Wam również trzy stylizacje. Pierwszego dnia wybrałam zieloną sukienkę w czerwone kropki z fontaziem przy szyi. Uzupełniłam ją bordową torebką oraz butami na słupku w kolorze butelkowej zieleni ze złotą wstawką. Tego dnia nie planowaliśmy kilometrowych wycieczek  więc pozwoliłam sobie na wyższy obcas.

Rozpoczynamy od Bramy Prochowej – jednej z najpiękniejszych zabytków Pragi. Najważniejszym atutem jest fakt, że wiele elementów zdobiących bramę jest oryginalnych. 65 – metrowa brama jest również granicą Starego i Nowego Miasta. Brama Prochowa w XVII i XVIII wieku służyła jako skład prochu (stąd nazwa). Jest to jedna z najbardziej reprezentatywnych bram miejskich. Brama ta wyznacza także początek czeskiej drogi królewskiej, jako że tędy własnie wkraczały wszelkie dostojne pochody.

Obok Bramy Prochowej znajduje się Dom Miejski. W półkoliście zamkniętej płycie można podziwiać wspaniałą mozaikę „Hołd praski„. Wspaniały secesyjny wystrój zewnętrznej elewacji to tylko wstęp do niesamowitych zdobień i malarskiego wystroju wnętrza.

Przechodząc pod Bramą Prochową ulicą Celetną, wkraczamy w ciąg pieszy praskiego śródmieścia. Stoją tu wspaniałe kamieniczki ze sklepikami oferującymi przeważnie towary przeznaczone dla turystów. Idąc na zachód, w kierunku rzeki, dotrzemy wpierw na Rynek Staromiejski, a potem ulicą Karlova do mostu Karola.

Spacerując praskimi uliczkami starego miasta warto zwrócić uwagę na dom Pod Czarną Madonną zaprojektowany w stylu kubistycznym. W domu mieściło się kiedyś Muzeum Kubizmu.

Idąc dalej na zachód warto przystanąć obok gmachu Teatru Stanowego zbudowanego w końcu XVIII wieku. Obok Teatru Stanowego znajduje się gmach uczelni – Karolinium. Założony w 1348 roku jest najstarszą uczelnią w naszej części Europy.

sukienka/dress – Miss Jolie London (second hand)
torebka/bag – House

buty/shoes – Ann Mex [tutaj]

Jedna z najważniejszych zabytków Pragi husckiej – Kaplica Betlejemska. Zasłynęła jako miejsce kazań sławnego reformatora religijnego Jana Husa.

Wąskimi uliczkami docieramy do Mostu Karola z którego rozciąga się piękny widok.

Wracamy jeszcze na Rynek Starego Miasta gdzie zastaje nas kolorowe niebo zachodzącego słońca i grzmiącej burzy. Po upalnym dniu ulewny, wieczorny deszcz był lekkim orzeźwieniem.

Następnego dnia ruszamy na drugi brzeg Wełtawy.
Udostępnij: