Kombinezon w kwiatowy wzór

Promienie słoneczne wdzierające się o poranku przez okna, śpiew ptaków i zazieleniony krajobraz za oknem to znak, że w końcu zawitała do nas upragniona i piękna wiosna. Jak co roku, nadejście ciepłych dni oznacza wymianę garderoby na letnią. W majowy weekend w końcu znalazłam czas na porządki w szafie. Wszystkie ciepłe rzeczy trafiły do kartonów, a te letnie powędrowały na wieszaki i półki. Ze zmianą garderoby na letnią wiąże się fakt, że przeglądam i przebieram wszystkie ubrania. Jeśli jakiejkolwiek rzeczy nie ubrałam ani razu w poprzednim sezonie to odkładam ją do oddania. Natomiast jeśli ulubioną sukienkę już zniszczyłam, to rozstaję się z nią z żalem i wyrzucam do kosza. Podobnie postępuję z butami i torebkami. W tym względzie jestem pedantką – lubię gdy wszystko jest poukładane i na swoim miejscu.

Rzeczy, które odkładam do oddania przechodzą przez ręce moich sióstr, siostrzenicy i przyjaciółek. Zdarza się, że ubranie, które z pewnych względów mi nie odpowiada (za krótkie, zbyt obcisłe, za długie) na innej figurze zyskuje nowe „życie”. Pozostałą cześć odłożonych i w dobrym stanie rzeczy oddaje potrzebującym.

Takie wymiany działają w dwie strony 🙂 I właśnie w taki sposób nabyłam mój nowy, piękny kombinezon w kwiaty 🙂 U mojej przyjaciółki leżał na strychu i od dwóch sezonów tylko się kurzył. Ja znalazłam dla niego nowe miejsce w swojej szafie i myślę, że w te wakacje nie raz będziemy razem przemierzać ulice.

Czy Wy również stosujecie takie wymiany? Co robicie z rzeczami, w których już nie chodzicie? A może jesteście typem chomika i odkładacie wszystko „na później”? Chętnie poczytam w komentarzach 🙂

kombinezon/overalls – Miss Selfridge [podobny tutaj i tutaj]
kapelusz/hat – Anna Field [tutaj]
koszyk/bag – prezent z Ekwadoru
okulary/sunglasses – Bijou Brigitte
naszyjnik/pendant – Apart [tutaj]
zegarek/watch – Daniel Wellignton [tutaj]
Udostępnij: