Millennial Purple, czyli odrobina słodyczy na ubraniach.

 

Trudne mamy obecnie czasy…  zapewne część z Was ma ten przywilej i może pracować z domu, a druga część musi chodzić standardowo do pracy. Ponieważ blog jest o modzie to pozwólcie, że w tym czasie dalej będę zajmować się modą i odrywać Was od ponurej rzeczywistości, w jakiej chwilowo wszyscy się znaleźliśmy. Jeśli tylko możecie, to oczywiście zostańcie w domu, nie spotykajcie się z innymi ludźmi i uważajcie na siebie.

W miniony weekend obchodziłam swoje 34 urodziny, które miałam świętować w Paryżu. Jednak ze względu na panującą sytuację na świecie, wyjazd musiałam odwołać. Niemniej gotowe stylizacje wiszą w garderobie więc zrobi się tu trochę parysko w polskiej wersji 😉

Pierwszą rzecz jaką miałam przygotowaną na wyjazd to tiulowa spódnica w kolorze jagodowych lodów, którą postanowiłam Wam pokazać w wersji z butami typu ugly shoes, dżinsową kataną i swetrem w kolorze pudrowego różu. W najbliższym czasie zobaczycie ją również w wersji eleganckiej, czyli tej, którą przygotowałam do Paryża 🙂

Wróćmy do koloru Millennial Purple, czyli inaczej pastelowego fioletu, uznanego przez Instytut Pantone za kolor 2019 roku. Także tej wiosny nigdzie się nie wybiera i dalej będzie wysoko w trendzie. Na ulicach nadal noszony jest tak jak w ubiegłym sezonie, czyli w total look’u. Idealnie również się komponuje z innymi pastelowymi kolorami, takimi jak jak róż, cytryna, błękit czy złamana biel. Wiosną najmodniejszym połączeniem będzie zestawienie go ze szmaragdową zielenią.

Millennial Purple, choć pozornie słodki, ma zdecydowanie więcej charakteru. Pastelowy, liliowy fiolet wygląda świetnie zarówno w codziennych lookach do miasta, jak i w wieczorowym wydaniu. To jak? Udało mi się namówić Was na wzbogacenie szafy o nowy kolor?

kurtka – Pull&Bear
sweter – Second Hand
spódnica – H&M (tutaj)
ugly shoes – Massimo Dutti
torebka – Gino Rossi

Udostępnij: