Millennial Purple w eleganckiej odsłonie.
Poniedziałkowym wpisem powracam do Was z propozycją długiej, tiulowej spódnicy w fioletowym kolorze, którą już prezentowałam w wersji ze sportowymi butami i dżinsową kataną (tutaj). Dziś proponuję wariant elegancki w stylizacji, którą miałam przygotowaną na wyjazd do Paryża.
Fioletowy total look to dobry tytuł dla dzisiejszego zestawu, na który złożyły się spódnica i bluzka w kolorze lodów jagodowych, a na wierzch narzucony ciemnofioletowy płaszczyk. Do tego dobrałam beret w kolorze pudrowego różu, białą torebkę vintage i brązowe buty w białe kropki.
Która wersja – elegancka czy sportowa, bardziej przypadła Wam do gustu? Myślicie, że prezentowany look miał szansę zabłysnąć na słynnej, paryskiej, kolorowej Rue Cremieux (tutaj)? Czyż nie byłoby idealnie?
P.S. Zdjęcia do dzisiejszego wpisu powstały przed wejściem w życie obostrzeń o zakazie wychodzenia z domu „bez wyraźnej konieczności”.
bluzka – Reserved
spódnica – H&M (tutaj)
płaszczyk – Papaya/Second Hand
torebka – Vintage
buty – Reserved
beret – Stradivarius
Wersja z płaszczykiem lepsza. Wygląda wyraziściej. No i muszę pochwalić za pierwsze zdjęcie, kiedy tak rzucasz spódnicą. Wyglądasz, jakbyś tańczyła <3
Dziękuję Magdaleno za miłe słowa 🙂 Musiałam się szczerze mówiąc mocno „natańczyć”, aby zrobić pierwsze zdjęcie 😉 Ale było warto 🙂 Pozdrawiam 🙂
Cudnie!!! Bardzo podobała mi się ta spódnica w Twojej poprzedniej odsłonie, zresztą wiesz, bo zamieściłam komentarz. Ale ta wersja jest jeszcze lepsza, piękna, śliczna! Ten płaszczyk, pantofle w kropki, torebeczka, beret… naprawdę fantastycznie! Zgadzam się z komentarzem Magdaleny, że z płaszczykiem lepiej, bo z sama bluzka trochę blado. Ale całość- prześliczna.
Haniu, po pierwsze, jestem bardzo wdzięczna za każdy komentarz, który umieszczasz na blogu. Każdy czytam i każdy jest dla mnie bardzo wartościowy. Bardzo dziękuję, że zawsze znajdujesz czas, aby podzielić się swoją opinią. Po drugie, rzeczywiście na zdjęciach zestawienie spódnicy z samą bluzką może wydawać się trochę „blade”, ale w rzeczywistości wygląda to trochę lepiej 🙂 Bo pamiętajmy, że na zdjęciach ciuchy nie zawsze wyglądają tak dobrze, jak w rzeczywistości lub na odwrót. Dlatego, gdy umawiam się na sesje zdjęciowe ze swoimi klientami, proszę ich, aby zrobili sobie zdjęcia w wybranych rzeczach i mi je wysłali, ponieważ nie każdy outfit na zdjęciach będzie dobrze wyglądał 🙂 Warto o tym pamiętać 🙂 Serdecznie Cię pozdrawiam 🙂
Pięknie ? mi też bardziej przypadła do gustu wersja elegancka. A Paryż no cóż… na pewno jeszcze będzie okazja, żeby zaprezentować ten look ?
Nie, no do Paryża to już będę musiała wymyślić nowe stylizacje 😉 😀 Buziaki :*
Jak romantycznie <33 Przepięknie, zwiewnie, jak wróżka! 😀
Aniu, dziękuję :* To była magiczna sesja 🙂