Spodnie szwedy

Ostatnim razem kiedy spodnie szwedy świeciły triumfy był rok 2000, głównie za sprawą ich jeansowej wersji. Po kilkunastu latach powracają w tym sezonie na pokazach Céline, Proenza Schouler i Topshop Unique. Cechą charakterystyczną szwedów jest rozszerzana już od ud nogawka. Spodnie te po raz pierwszy pojawiły się w latach 20-tych ubiegłego wieku. Najbardziej znanymi zwolenniczkami szwedów były Greta Garbo i Coco Chanel. Moda na nie ponownie powróciła w latach 70-tych, a ich nazwa nawiązuje do szwedzkiego zespołu ABBA – jego członkowie zwykli występować właśnie w tego typu spodniach.

Spodnie szwedy są idealne dla kobiet o figurze gruszki (czyli tak jak ja), charakteryzującej się wąską talią, krągłymi pośladkami i zaokrąglonymi biodrami. Taki krój spodni, w połączeniu z botkami na obcasie, optycznie wydłuży sylwetkę i wysmukli nogi.

Wisienką na torcie całej stylizacji jest klasyczny, beżowy trencz – uniwersalny i wszechstronny. Jeśli nie czytaliście jeszcze jego historii to koniecznie zajrzyjcie tutaj.

płaszcz/coat – Zara [tutaj]
bluzka/blouse – Zara
spodnie/trousers – Zara
torebka/bag -Hampton Republic
buty/shoes – Lasocki
zegarek/watch – Daniel Wellington
zawieszka/pendant – YES [tutaj]
foto: Ewa Mila
Udostępnij: