Najulubieńsze #Październik

Dawno nie było postu z serii „Najulubieńsze„, dlatego dziś postanowiłam pokazać Wam moje kosmetyczne odkrycia, które stosuję już od dłuższego czasu.

1. Kremy do twarzy marki YOSKINE
Yoskine to polska marka, która tworzy swoje kosmetyki we współpracy z japońskim laboratorium w Kioto. W swoich kosmetykach wykorzystują koncept IN-YO, który opiera się na dwóch poziomach: IN’DETOX i YO’ACTIVE, czyli oczyszczaniu i odnowie komórek. Ja zdecydowałam się na linię opartą na wyciągu z niezwykle cennej japońskiej herbaty MATCHA. Linia ta wzbogacona jest o składniki zmniejszające w skórze produkcję hormonu stresu. Mam już kolejne opakowanie tych kosmetyków, ponieważ moja skóra bardzo dobrze na nie reaguje – jest nawilżona, wypoczęta, a cienie pod oczami są wyraźnie mniejsze. Dużą zaletą jest również cena kosmetyków – około 80 zł w perfumerii Douglas [tutaj], jednak przy różnych rodzaju promocjach można kupić już za 49 zł sztukę. Na ten moment, ta konkretna linia dostępna jest tylko we wspomnianej drogerii, natomiast pozostałe produkty marki można już spotkać w sieciach Super Pharm i Rossamann. Tutaj możecie dowiedzieć się więcej o YOSKINE.

2. Szampon i odżywka do włosów Selective Hemp Sublime

Z Polski przenosimy się na słoneczne wzgórza Toskanii, a dokładnie do laboratorium firmy Tricobiotos, gdzie od 1994 roku powstają kosmetyki do włosów. Nowa linia Selective Hemp Sublime przygotowana jest na bazie olejku z konopii, który posiada wyjątkowe właściwości odżywcze i regenerujące dla włosów. Konopie bogate są w wielonienasycone kwasy tłuszczowe Omega-3 i Omega-6, mikroelementy (żelazo, magnez, wapń, potas i fosfor) oraz witaminy (E, A, B, C) odpowiedzialne za utrzymanie odpowiedniego nawilżenia i prawidłowej równowagi hydrolipidowej. Seria ta jest przeznaczona dla włosów suchych i zniszczonych. Produkty te polecił mi mój fryzjer i jestem z nich bardzo zadowolona. Włosy są odżywione, jedwabiste i zdrowsze. Serię tych kosmetyków możecie dostać w salonach fryzjerskich lub na Allegro [tutaj].

3. Podkład do twarzy CLARINS Everlasting Foudation

Ten podkład dostałam jako próbkę do przetestowania podczas zakupów w perfumerii Douglas. Jest to długotrwały podkład, którego krycie zależy od ilości nałożenia produktu na twarz. Koryguje wszystkie zaczerwienienia i niedoskonałości, a przy tym nie obciąża skóry. Wzbogacony jest o ekstrakt komosy ryżowej o działaniu nawilżającym, dzięki czemu cera jest miękka i elastyczna. Koniecznie go wypróbujcie. Zawsze warto zacząć od bezpłatnej próbki, którą bez problemu otrzymacie w drogerii [tutaj].

Jak zawsze chętnie poczytam o Waszych kosmetycznych odkryciach i zachwytach 🙂

Udostępnij: