Len, czyli idealny materiał na lato.

Przez trzy tysiące lat prawie wszystkie stroje noszone przez starożytnych Egipcjan były wykonane z lnu rosnącego w dolinie Nilu. Tkaniny lniane były lekkie i przewiewne i doskonale sprawdzały się w gorącym, północnoafrykańskim klimacie. Ubiory miały bardzo prosty krój. Mężczyźni nosili przepaski biodrowe przypominające spódniczki, tak zwane szendżit, układane we fałdy z klinem z przodu, kobiety zaś kalasiris, czyli kimonowe tuniki, często z odłączonymi rękawami.

Przez ten czas niewiele się zmieniło, ponieważ nadal zarówno kobiety jak i mężczyźni, chwalą sobie zalety tego naturalnego materiału, a projektanci chętnie pokazują go na wybiegach. Silny trend na styl safari również stawia len na piedestale pożądanych materiałów. Jest przewiewny, lekki i niestety dość łatwo ulegający zgnieceniom, co z jednej strony jest jego wadą, z drugiej atutem. Podczas letnich wojaży, pikniku czy zwiedzania lniane ubrania dodadzą nam luzu. Nie polecam zaś go do biura, gdzie panuje ścisły dress code, ponieważ może zostać odebrany jako niechlujstwo.

A co nosimy w tym sezonie? Modne są sukienki w stylu „Ani z Zielonego Wzgórza” z bufkami na rękawach, krótkie szorty, bermudy, kamizelki, długie spodnie, marynarki, koszule oraz spódnice midi. Wszystko zostaje utrzymane w kolorach ziemi, czyli w beżach, brązach, khaki, bielach oraz szarości.

Moja dzisiejsza propozycja to spódniczka midi w beżowym kolorze, do której dobrałam pasiatą bluzkę w kolorach pasteli (pamiętajmy, że pionowe paski to również jeden z wiodących trendów), koszyk i espadryle. W takiej oto wygodnej stylizacji, wspólnie z mężem, piknikowaliśmy nad Zalewem Szczecińskim.

Moje drogie Czytelniczki, czy są tu ze mną fanki lnianych ubrań? 

bluzka – no name
spódniczka – H&M (tutaj)
buty – Zara
kapelusz – Mango
torebka – prezent z Ekwadoru

Udostępnij: