Slip dress by day, czyli jak nosić letnie sukienki jesienią?

Zapewne każda z Was posiada wiele ubrań sezonowych, które wraz ze zmieniającą się porą roku zmieniają swoje położenie w szafie. I tak, zimą na wierzch wyciągamy grube swetry i dzianinowe sukienki, a te lniane lądują na jej dnie. Jednak są takie ubrania, które śmiało możemy nosić cały rok. To tak zwane klasyki, jak biała koszula, jeansy czy marynarka. W tym roku śmiało do nich dołączyć może sukienka typu slip dress (w letnim wydaniu zobaczycie ją tutaj). Ten lekko kontrowersyjny hit sezonu został rozsławiony w latach 90-tych przez początkującą wówczas angielską modelkę, Kate Moss. Na jedną z imprez przyszła ubrana w prześwitującą sukienkę, która przypominała długą koszulę nocną (tutaj). W ten sposób bieliźniana sukienka stała się jednym z najgorętszych hitów sezonu lat 90-tych i teraz święci swój wielki come back.

Możemy ją nosić na wiele sposobów: elegancko, na sportowo czy z pazurem. W dzisiejszej stylizacji proponuję Wam pierwszy wariant. Pod bieliźnianą sukienkę nałożyłam ciepły golf z ozdobnym wykończeniem. Długi karmelowy płaszcz w połączeniu z kozakami w kolorze mlecznej czekolady tworzą dla niej piękną oprawę. Aby nieco ożywić biało-karmelowy look, dobrałam torebkę w odcieniu butelkowej zieleni. To idealna stylizacja na rodzinny obiad czy wyjście do opery. Całość prezentuje się elegancko, schludnie i modnie. 

A już w czwartek zaprezentuję tę samą sukienkę w bardziej rockowym wydaniu.

Jak zawsze jestem ciekawa Waszych opinii, jak Wam się podoba bieliźniana sukienka w jesiennym wydaniu.

sukienka – Zara
płaszcz – Promod
kozaki – Venezia (tutaj)
torebka – Second Hand/Domo
kolczyki – Apart
zegarek – Elixa
naszyjnik – Brigitte Bijou
okulary przeciwsłoneczne – Mango

Udostępnij: