Slip dress by night, czyli jak nosić letnie sukienki jesienią?

Zgodnie z obietnicą, dziś chcę Wam zaprezentować bieliźnianą sukienkę w wersji rockowej. Połączyłam ją z oversizową, skórzaną kurtką (pożyczoną z szafy męża), ciężkimi butami, a pod sukienkę dobrałam czarną koszulę. Tak jak w poprzednim wpisie i tym razem zdecydowałam się na biżuterię w postaci pereł, które łagodzą grunge’owy look. Czarne i białe barwy ożywiłam torebką w kolorze fioletowo-zielonym. Takie urozmaicenie stylizacji to mocny trend, który na obecny sezon prezentowały wiodące domy mody oraz trendsetterki. Taka stylizacja to idealna propozycja na koncert czy imprezę ze znajomymi. Bieliźniana sukienka oferuje nam jednak dużo więcej możliwości. Jeśli preferujecie styl streetwearowy, dobierzcie do niej bluzę i sneakersy.

Wybieracie się na randkę? Ulubioną satynową sukienkę połączcie z body lub koszulą.

Idąc do pracy narzućcie dzianinowy golf i marynarkę oversize.

Co na wierzch? Tu prawie każda opcja będzie dobra – sztuczne futro, płaszcz, jeansowa kurtka oversize, kurtka-bomberka, a nawet parka. Możliwości jest naprawdę wiele.

Który styl pasuje do was najbardziej? Ja wciąż nie potrafię się zdecydować 😉

sukienka – Zara (tutaj)
kurtka – Pull & Bear
koszula – second hand
buty – Mohito
torebka – Gino Rossi
biżuteria – Yes

Udostępnij: