Przegląd najważniejszych trendów na sezon wiosna/lato 2020.

1. Grochy.

Ponownie zawitały na ubraniach w mikro i makro formacie. Najczęściej prezentowane były w kolorystyce czarno-białej, ale nie tylko. Nosimy je w total looku, czyli na całej powierzchni stylizacji lub mieszamy z innymi wzorami: zwierzęcym printem, kwiatowym czy paskami. Miksujemy również razem małe i duże kropki. Najczęściej nosimy je na sukienkach, spódnicach i bluzkach.

2. Zwierzęce wzory.

Na dobre rozgościły się w świecie mody, choć wróżono im krótką karierę. Panterka, zebra czy wężowa skóra nadal są na topie, zatem możliwość wyboru jest duża. Jeśli w naszej szafie chowają się „zwierzęce” ubrania, absolutnie się ich nie pozbywamy – mieszamy z innymi, wiosennymi trendami i nosimy dalej.  

3. Ubrania w paski.

Prawdziwym hitem będą pasiaste sukienki i koszule. Po długiej nieobecności czarno-białe paski wracają na salony. Modne będą zarówno te grube, jak i cienkie. Trend na styl safari i styl marynarski przybierze na sile latem i wówczas będziemy częściej sięgać po brązowe, beżowe i granatowe motywy w paski.

4. Krata.

Kojarzona raczej z jesienno-zimową aurą, w letnim sezonie występuje w jasnych kolorach. Niebieska pokryła sukienki-tuby z odkrytymi ramionami, różowa, jak u Chanel, marynarki i spódniczki, a czarno-biała płaszcze.

5. Tropikalne motywy.

To o finale pokazu na sezon wiosna-lato 2020, domu mody Versace, mówiono najwięcej, a wszystko za sprawą występu Jennifer Lopez w sukience przypominającej do złudzenia słynną kreację tejże marki z 2000 roku, w której piosenkarka pojawiła się na rozdaniu nagród Grammy. Dżungla, tropiki i podróżne w nieznane, to główne inspiracje do jednego z najmodniejszych printów nadchodzącego sezonu. Bazowym kolorem ma być intensywna i głęboka zieleń, a na niej nadruki w liście monstera, ananasy, banany, kokosy, papugi, tygrysy i słonie, czyli wszystko to, co inspirowane egzotyczną florą i fauną. Tropikalne wzory nosimy w total looku, w clash princie lub w połączeniu z czernią i beżami. Najbardziej pożądane będą zwiewne sukienki i koszule, noszone w duecie z chustkami na głowie.

KOLORY

1. Niebieski.

Clasic blue, który został wybrany przez Instytut Pantone jako kolor 2020 roku, według ekspertów przypomina wieczorne niebo i ma w sobie stabilność, spokój i elegancję. Projektanci podeszli do tego koloru dość swobodnie. Będzie on w letnim sezonie niezawodny i uniwersalny we wszystkich swoich odcieniach.

2. Pomarańcz.

Pomarańczowy kolor przewijał się na pokazach Valentino, Bottega Veneta oraz Moschino. Zachwycił pod postacią bajkowych sukien maxi z głębokim dekoltem, płaszczy z dużymi kieszeniami oraz koszulowych sukienek noszonych na wzór trencza. Zestawiamy go w total look’u lub w połączeniu z kolorem niebieskim.

3. Róż.

Chyba żaden kolor nie wzbudza tylu kontrowersji i emocji co róż. Raz uznawany za synonim kiczu, innym razem za sezonowy must have. A jak jest tym razem? Róż będzie pożądany w każdym jego znanym odcieniu – od bladego, pastelowego, po soczysty i głęboki. Najczęściej noszony w postaci oversizowej marynarki, sukienki lub spódnicy. Najliczniej występował w połączeniu z kolorami beżowym i zielonym.

4. Biel.

W tym anielskim kolorze, od kości słoniowej, poprzez biel perłową do śnieżnej, najczęściej pojawiały się sukienki – w długości maxi, zwiewne z koronką lub bufiastymi rękawami.

5. Beż.

To kolor, który okazał się prawdziwym hitem ostatnich sezonów. Najpiękniej prezentuje się w total look’u lub zestawiony z dodatkami w kolorze czerwieni, czerni lub błękitu. Więcej o nich pisałam tutaj.

6. Czerń.

Nieśmiertelną czerń noszoną w total look’u pokazały Chanel, Saint Laurent i Versace.

FASONY

1. Asymetryczne kroje.

Kroje zainspirowane starożytnością, którym dodano nowoczesności, za pomocą długości mini do sukienek na jedno ramię. W tym fasonie dominuje prostota i minimalizm w klasycznej kolorystyce.

2. Kamizelki.

Nadchodzącej wiosny do marynarki oversize i eleganckich spodni dodajemy jeszcze kamizelkę, rodem z męskiej garderoby. Rzecz, która od ponad dekady była schowana głęboko w szafie, znów jest na świeczniku i wszystko wskazuje na to, że jej przysłowiowe „pięć minut” zostanie z nami na dłużej. Wiosną nosimy kamizelki zamiast topów, założone nonszalancko na koszulę, w zestawie z garniturami i do kombinezonów. Jedną z wielu Inspiracji podpowiada nam Max Mara, gdzie szarą kamizelkę zestawiamy z marynarką i bermudami.

3. Bermudy i szorty.

W tym sezonie wybiegi zalały dwie długości spodni. Pierwsza z nich jest bardziej zachowawcza, choć optycznie skraca nogi – mowa o damskich bermudach, czyli szerokich spodniach za kolano. Bermudy będziemy nosić w kolorystycznym total look’u i z marynarką lub kamizelką (ja już szukam swojej idealnej pary). Druga długość to szorty, których do niedawna nie wypadało nosić na ulicach. Wybieramy te z dżinsu lub ze skóry.

4. Bufiaste rękawy.

Motyw napompowanych ramion przechodzi z jesienno-zimowego sezonu. Tym razem bufy są większe i spotkamy je już nie tylko na bluzkach, ale i marynarkach oraz skórzanych kurtkach.

5. Skóra.

Moda na ubrania ze skóry również przechodzi z poprzedniego sezonu. Dalej nosimy skórzane sukienki, spódnice i bluzki oraz klasyczne płaszcze i kurtki. Do tej pory w kolorystyce dominowała głównie czerń, teraz sięgamy jeszcze po kolor pomarańczowy, rdzawy, żółty i brązowy.

6. Jeans.

Nosimy go przez cały rok, jednak tym razem cofamy się do lat 70-tych. Do łask wracają więc dzwony, kombinezony, oversizowe koszule i spódnice.

7. Miejskie safari.

Styl ten kojarzy się przede wszystkim z naturalnymi materiałami, takimi jak len i bawełna. Kobiecym wyznacznikiem fasonu są sukienki, zapinane na guziki i przewiązane paskiem w pasie, z podwiniętymi rękawami. Miejskie safari występuje głównie w neutralnych i piaskowych barwach oraz coraz częściej w kolorze khaki.

Poza charakterystycznymi sukienkami, do wyboru mamy także spodnie z wysokim stanem, trencze oraz zielone koszule. 

Dzięki stylowi safari, wspomniane looki przenoszą nas do urokliwych kadrów z filmu „Pożegnanie z Afryką”.

8. Ciężkie falbany.

W nowym sezonie bluzki, spódnice i sukienki projektanci budują z kaskad falban, nakładających się na siebie materiałów i warstw tkanin. Zasada jest jedna – im ich więcej tym lepiej. 

O falbanach pisałam już tutaj.

9. Drapowania i marszczenia.

Tutaj nawiązania pojawiają się nie tylko do epoki wiktoriańskiej, ale i starożytności. Dodatki w postaci drapowań i marszczeń najczęściej widzimy przy opiętych, luźnych lub asymetrycznych sukienkach midi. Trend lansują Stella McCartney, Vivienne Westwood, Givenchy oraz Chloé.

10. Bielizna na widoku.

To trend zdecydowanie dla odważnych. Zamiast krótkich topów nosimy staniki, które zakładamy pod oversizowe marynarkami. Dobieramy do nich spódnice i spodnie z wysokim stanem. Do łask wracają również gorsety, które zakładamy na koszule, t-shirt’y oraz sukienki.

Co jeszcze będzie modne? Nie zapominajmy o neonach: fuksja, limonka i intensywny błękit są zdecydowanie na topie! Projektanci zabierają nas też na beztroską wieś, prezentując sukienki i białe bluzki zdobione wdzięcznymi koronkami. 

Przeciwwagą dla romantycznej wsi jest odzież w bloki, utrzymana w kolorystyce lat 70-tych, oraz tzw. clash print, czyli z definicji łączenie niepasujących do siebie wzorów. W trendach pozostają nadal odkryte ramiona.

Sezon zatem zapowiada się bardzo owocnie i kolorowo i na pewno będzie w czym wybierać ? Koniecznie napiszcie, które trendy Was zainspirowały, a ja już szykuję drugą odsłonę tej serii.